Czy z nawet najmniej utalentowanego strzelca można zrobić rasowego snajpera? Jak najbardziej – wystarczy mieć dostęp do ultranowoczesnej technologii, która wkrótce zawita również do Polski!
Noah Shooting System to innowacyjny program mający na celu ułatwić koszykarzom skuteczną pracę nad rzutem. Dlaczego Noah? Chodzi rzecz jasna o słynną biblijną postać Noego, a konkretnie o Arkę tegoż jegomościa, czyli „Noah’s Arc”. Gra słów polega tutaj na tym, że słowo “arc” oznacza również łuk – kluczowy aspekt poprawnego rzutu do kosza.
Według statystyk Noah podczas swojej „kariery” zdołał przeanalizować już… blisko 400 mln rzutów! Co więcej, każdy z nich opisał z chirurgiczną precyzją. Po każdym rzucie technologia oferuje snajperowi szereg wskazówek, podając kąt wpadania piłki do kosza. Program jest na tyle skuteczny, że współpracują z nim zawodnicy NBA, jak choćby Jeremy Sochan, notabene reprezentant Polski.
Biorąc pod uwagę dotychczasowy sukces Noah Shooting System, wydaje się być kwestią czasu moment, w którym technologia pojawi się w kraju nad Wisłą, by pomóc koszykarzom w doskonaleniu rzutów.
Zdj. główne: Richard Bagan/unsplash.com
